Park Cytadela

Często w trakcie niedzielnego rodzinnego spaceru robimy sobie krótką przerwę na lody, kawę a w zasadzie cały zestaw słodkich przyjemności. Chłopcy jak sądzę najbardziej cenią sobie colę i oczywiście bajki z autami w roli głównej. Pizzeria Familijna w Żerkowie to nasza dobra przystań ale jak brakuje czasu na przygotowanie obiadu to zamówimy sobie pyszne co nieco. Jak Kubuś Puchatek co widać po głowie rodziny.


Podczas długiego majowego weekendu po raz drugi w ciągu roku odwiedziliśmy cytadelę. Miejsce historyczne, największy fort artyleryjski w Europie a swoje początki datuje na 1828 rok. Początki XX wieku to Cytadela jako ostatni punkt oporu Niemców i została zdobyta 23 lutego 1945 roku – w 27. rocznicę utworzenia Armii Czerwonej. Fortyfikacje zostały częściowo zburzone w trakcie zdobywania miasta. Najbardziej ucierpiała redita koszarowa, pozostałe elementy fortu doznały tylko lekkich uszkodzeń. Lata powojenne to miejsce między innymi: ostatniej w historii Polski publicznej egzekucji. W dniu 21 lipca 1946 roku powieszono tutaj z wyroku Najwyższego Trybunału Narodowego, niemieckiego zbrodniarza niemieckiego gauleitera Kraju Warty Artura Greisera.
W kolejnych latach fort systematycznie rozbierano. W latach 1963-1970 Cytadela została oczyszczona z ruin budowli obronnych i przekształcona w Park-Pomnik Braterstwa Broni i Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (obecnie Park Cytadela). Budowa parku doprowadziła do niemalże całkowitej rozbiórki fortu, a pozyskaną cegłę użyto do odbudowy zrujnowanej Warszawy i Poznania
.




Dzisiaj to muzeum historyczne wojskowości dla zainteresowanych a dla najmłodszych miejsce fascynacji czołgami czy samolotami i stawianiem pierwszych pytań dlaczego: czołgi miały gąsienice, ludzie ginęli, po co są armaty, czemu takie dziwne samochody, a ten śmigłowiec dlaczego już nie lata….? Dla starszych to miejsce odpoczynku, spacery, rolki, piłka nożna, plac zabaw czy w końcu kafejka.



Pozdrawiam,
Jacek Kmieć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz